WIADOMOŚCI

Bottas w Bahrajnie zdobył pierwsze pole position w karierze
Bottas w Bahrajnie zdobył pierwsze pole position w karierze
Valtteri Bottas w Bahrajnie zakończył świetną passę Lewisa Hamiltona, zdobywając swoje pierwsze w karierze pole position. Zespół Mercedesa ma się z czego cieszyć, gdyż po raz pierwszy w tym roku wystartuje do wyścigu z dwóch pierwszy pól startowych.
baner_rbr_v3.jpg
Warunki pogodowe w Bahrajnie podczas kwalifikacji tradycyjnie odbiegały od tych, które panowały podczas pierwszego i trzeciego treningu. Nawierzchnia położonego na pustyni toru po zmroku była znacznie chłodniejsza niż w trakcie dnia.

Czołówka zawodników rywalizację w Q3 tradycyjnie podzieliła na dwa przejazdy. Po pierwszym Lewis Hamilton zszedł z czasem poniżej 1 minuty i 29 sekund, wyprzedzając o 0,05 sekundy Valtteri Bottasa i aż o 0,455 sekundy Sebastiana Vettela.

Druga, decydująca o pole position próba co by nie było przyniosła niewielką, ale sensację. Zespół Mercedesa po raz pierwszy w tym roku wywalczył dwa pierwsze pola startowe, a na pole position jutro ustawi się Valtteri Bottas.

Fin we wszystkich trzech sesjach kwalifikacyjnych podążał jak cień za Lewisem Hamiltonem, tracąc do niego ułamki sekund. Na decydującym, drugim przejeździe w Q2 zdołał poprawić swój czas mimo iż jako pierwszy wjeżdżał na metę. Lewis Hamilton nie potrafił poprawić swojego wyniku z pierwszego przejazdu, ostatecznie tracąc do Bottasa 0,023 sekundy.

Brytyjczyk w ten sposób zakończył passę sześciu z rzędu wygranych kwalifikacji i może od początku zacząć kolekcjonować sobotnie zwycięstwa, aby dogonić rekord swojego idola, Ayrtona Senny, który wygrywał czasówkę 8 razy z rzędu.

Kierowcy Ferrari również przez cały weekend wywierali dużą presję na Mercedesie, jednak ten w trzecim segmencie kwalifikacji tradycyjnie włączył swoje dopalacze. Vettel na torze Sakhir stracił do Bottasa blisko pół sekundy, a Raikkonen blisko 0,8 sekundy, dając się jeszcze wyprzedzić Danielowi Ricciardo z Red Bulla.

Maks Verstappen finiszował tym razem na szóstym miejscu, wyprzedzając Nico Hulkenberga oraz Felipe Massę. Czołową dziesiątkę zamykali Romain Grosjean i Jolyon Palmer, który po początkowych problemach zdołał awansować do Q3, sprawiając, że oba bolidy Renault jutro przystąpią do wyścigu z czołowych pól startowych.

Przebieg dwóch pierwszych części czasówki

Pierwsza część czasówki w Bahrajnie zakończyła się awarią Carlosa Sainza i najlepszym okrążeniem Lewisa Hamiltona, który wraz z Valtteri Bottasem i Sebastianem Vettelem przeszedł do Q2 na miękkich oponach.

Z dalszej rywalizacji oprócz Sainza odpadli: Vandoorne, Perez, Ericsson oraz Magnussen.

W Q2 walka między Mercedesem i Ferrari zaostrzyła się. Hamiltona, Bottasa i Vettela na mecie dzieliło tylko 0,06 sekundy. Czwarty Raikkonen tracił do nich już 0,3 sekundy.

Występ w Q2 pechowo zakończył się dla Fernando Alonso, który musiał poddać się bez walki po tym jak jego MCL32 doznał pierwszej w ten weekend usterki. Oprócz hiszpańskiego zawodnika do finału kwalifikacji w Bahrajnie nie przeszli: Ocon, Wehrlein, Stroll oraz Kwiat.

Wyniki

Poz. Kierowca Zespół CzasIlość okrążeń
1 fi Valtteri Bottas Mercedes 1:28.769
2 gb Lewis Hamilton Mercedes 1:28.792
3 de Sebastian Vettel Ferrari 1:29.247
4 au Daniel Ricciardo Red Bull 1:29.545
5 fi Kimi Raikkonen Ferrari 1:29.567
6 nl Max Verstappen Red Bull 1:29.687
7 de Nico Hulkenberg Renault 1:29.842
8 br Felipe Massa Williams 1:30.074
9 fr Romain Grosjean Haas 1:30.763
10 gb Jolyon Palmer Renault 1:31.074
11 ru Daniił Kwiat 1:30.923
12 ca Lance Stroll Williams 1:31.168
13 de Pascal Wehrlein BMW Sauber 1:31.414
14 fr Esteban Ocon Force India 1:31.684
15 es Fernando Alonso McLaren -:--.---
16 es Carlos Sainz 1:32.118
17 be Stoffel Vandoorne McLaren 1:32.313
18 mx Sergio Perez Force India 1:32.318
19 Marcus Ericsson BMW Sauber 1:32.543
20 dk Kevin Magnussen Haas 1:32.900
Galeria

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

43 KOMENTARZY
avatar
Blazefuryx

15.04.2017 18:14

0

Długo nie pokazywał się artykuł po wynikach kwalifikacji. Kempa chyba miał przygotowany cały tekst pod wygraną Hamiltona i trzeba było wszystko zmienić. :) Gdy pokazali tabelę ze zdobytymi Pole Positions z poprzednich lat i zobaczyłem, że najpierw Vettel zdobył 2 PP z rzędu, potem Rosberg kolejne 2 z rzędu i następnie tak samo Hamilton, to od razu pojawiła mi się w głowie myśl: "Hamilton chyba dzisiaj nie wygra kwalifikacji"... :) Natomiast szkoda Ferrari, różnica w czasach przypomina lata 2015-2016, mam nadzieję, że Mercedes nie zacznie uciekać Czerwonym, bo będzie to kolejny zmarnowany rok i sezon, w którym Mercedes wygrywa docelowo.


avatar
kempa007

15.04.2017 18:15

0

nie wyczekalem ich do konca ;-)


avatar
Blazefuryx

15.04.2017 18:17

0

" cieszyć ,gdyż" Przecinek w nagłówku w złym miejscu. "Po pierwszym Lewis Hamilton jako pierwszy zszedł z czasem poniżej 1 minuty i 29 sekund, wyprzedzając o 0,05 sekundy Valtteri Bottasa i aż o 0,455 sekundy Sebastiana Vettela. " Pierwszy zszedł Bottas, bo to on pierwszy ukończył swoje okrążenia z czasem poniżej 1:29.


avatar
Duke_

15.04.2017 18:18

0

Brawo Bottas, ładnie Hulkenberg i Wehlrein. Palmer się poprawił. Może powoli Renault zacznie gonić Red Bulla?


avatar
Fanvettel

15.04.2017 18:19

0

Gratulacje dla Bottasa za pierwsze PP w karierze a także dla Palmera który po raz pierwszy w karierze awansował do Q3. Szkoda ze Raikkonen przegrał z Ricciardo. Cieszy fakt ze dwa Renault w Q3.


avatar
EryQ

15.04.2017 18:20

0

No i znowu pół sekundy w plecy Ferrari jak w ostatnich sezonach... Mam nadzieję, że tempo czerwonych jednak będzie na poziomie dwóch ostatnich GP. No nie ma bata na Mercedesa w qalach.:/ Miłe zaskoczenie formą Renault.


avatar
Kimasek

15.04.2017 18:20

0

Żal.. Żal patrzeć co wyprawia Raikkonen. Ferrari zmarnowalo jedno miejsce w tym roku. Vettel dał z siebie wszystko. Widocznie więcej się nie dało a ten nawet Red Bulla przeskoczyć nie umie. Bottas czapki z głów pokonać Lewisa brawo. Czekam na tlumaczenia Fina jak zwykle co tym razem było źle. Za ciepło, zimno czy zupa była za słona. Co do wyścigu będzie ciekawie, bo Ferrari miało lepsze tempo wyścigowe od Mercow. Vettel startuje z,czystrzej części toru więc może lyknac Lewisa.


avatar
Blazefuryx

15.04.2017 18:24

0

7. Z tego, co mówił Kimi przez radio, to bolid był znowu podsterowny, on nie lubi podsterowności, preferuje nadsterowność, w dodatku jedna strona opon za bardzo się podgrzewała. Moim zdaniem źle ustawiony bolid, za co także on odpowiada.


avatar
St Devote

15.04.2017 18:25

0

Bottas normalnie eksplozja emocji. Jak wygra swoje pierwsze GP, to chyba zaskoczy wszystkich i się uśmiechnie.


avatar
fifo

15.04.2017 18:27

0

@6 Jest gorzej... niecałe pół sekundy to tylko VET - a dalej 0.776, 0.798, 0.918


avatar
Maximus2

15.04.2017 18:27

0

Kimi zamiast walczyć z Mercami zostanie regularnie objeżdżany przez Red Bulla. Vettel nie da rady sam walczyć ze srebrnymi strzałami.


avatar
fifo

15.04.2017 18:28

0

@9 Daj spokój, był w szoku :)


avatar
KolczastyKaktus

15.04.2017 18:29

0

Przy stracie Ferrari do Mercedesa czerwoni nie mają nawet co myśleć o walce o pierwsze miejsce w klasyfikacji konstruktorów skoro zatrudniają do tej pory kierowce pokroju Raikkonena. Fin jest przeraźliwie słaby i uważam, że nie jest w stanie nic dać włoskiemu zespołowi. Marna forma Raikkonena jest regułą od czasu jego powrotu do F1 i to widać na tle partnerów zespolowych z jakimi jexdził wspomniany Iceman.


avatar
Mateo_R19

15.04.2017 18:29

0

Te wyniki kwalifikacji, jak i poprzednie pokazuja jak bardzo Redbull nie popisał się z nadwoziem. Juz nie da rady wszystkiego zrzucić na jednostke napedowa. Brakuje tego czegos co zawsze RBR posiadał. Blysku i patentu na ktory nikt inny nie wpadł.


avatar
St Devote

15.04.2017 18:31

0

@12 fifo, oni wszyscy są chyba od urodzenia w szoku, że się urodzili w Finlandii czy coś takiego... ;>


avatar
fifo

15.04.2017 18:35

0

@15 ;) A na poważnie, to przypuszczam że mu się nawet nie śniło, że już w 3 wyścigu zdobędzie PP i na starcie stanie przed HAM


avatar
Blazefuryx

15.04.2017 18:40

0

16. Naprawdę? Miał możliwość dokonania tego już w pierwszym GP.


avatar
fifo

15.04.2017 18:40

0

@17 - mieć możliwość, a dokonać - to spora różnica,


avatar
skilder3000

15.04.2017 18:47

0

Force India słabiutko


avatar
Kryniczanin

15.04.2017 18:54

0

Alonso wrócił do początków kariery w F1. Jak jeździł w Minardi tak teraz jeździ w Minardi 2017 roku czyli McLaren - Honda. Kimi cienko, Bottas się rozkręca.


avatar
MacGyver

15.04.2017 18:55

0

O kurcze, zaskoczenie :-) Ciekawe jak jutro rozegrają start?


avatar
BORYSEK 17

15.04.2017 19:28

0

Blazefuryx mógłbyś zamknąć jadaczkę chociaż na święta...Kimi,Vettel i Ferrari nie podskoczy za wysoko do Merca i Hamiltona...kiedy to w końcu zrozumiesz szczurku.


avatar
Kalor666

15.04.2017 19:29

0

A może Lewis wcale nie jest taki zajebisty...?


avatar
Quar

15.04.2017 19:39

0

A to niespodzianka. Ciekawe czy jutro będzie: " Lewis is faster then you" :P


avatar
BORYSEK 17

15.04.2017 19:43

0

@23 Jeden Hamilton jest więcej niż Vettel i Kimi x 2...więcej szacunku chłopcze dla Lewisa.


avatar
TomPo

15.04.2017 19:43

0

Martwi przewaga nad reszta stawki... miast sie zmniejszac to jest coraz wieksza, no ale tez i tor 'pod silniki'. Brawo Renault, a Kimiemu tegoroczny bolid chyba nie pasuje do stylu jazdy.


avatar
pz0

15.04.2017 19:48

0

Wszyscy zwracają uwagę ba Bottasa. Moją z kolei przykuły dobre wyniki silników Renault. Ricciardo 0,3 do Vettela, cztery bolidy w Q3, a ciekawe jak mógł pojechać Sainz skoro Daniłowi zabrakło niewiele do Q3. Renault jednak robi dobrą robotę z silnikami, poczekajmy na poprawki. RB od lat tradycyjnie z upływem sezonu się rozkręca i to moim zdaniem będzie główny gracz w walce z Ferrari. Zobaczymy jeszcze co zrobi Renault, ale wygląda na to że chłopaki też mocno spinają poślady. Mam nadzieję że będą w stanie bezpośrednio powalczyć z Ferrari. Ale na to jeszcze będziemy musieli sporo poczekać, Może po sezonie ogórkowym?


avatar
Blazefuryx

15.04.2017 19:49

0

18. Co za bezsensowny komentarz. Skoro we wpisie 16 napisałeś, że: "przypuszczam że mu się nawet nie śniło, że już w 3 wyścigu zdobędzie PP", to mówisz o jego (Bottasa) sceptycznych przypuszczeniach/przekonaniach na temat tego, czy będzie w stanie zdobyć PP, a co było jak najbardziej przez niego możliwe do wykonania już w pierwszym GP, ale to nie jest akurat tutaj istotne. Potem ja mówię, że równie dobrze mógł to uczynić w Australii dysponując takim samym bolidem, a Ty pisząc w komentarzu 18: "mieć możliwość, a dokonać - to spora różnica,", zgadzasz się, że rzeczywiście miał realistycznie taką możliwość, ale tego nie dokonał. Skoro miał taką możliwość, a to właśnie kierowca najdoskonalej zdaje sobie sprawę ze swoich możliwości, to jak to się teraz pokrywa z tym, co napisałeś w komentarzu 16? Czasami mam wrażenie, że ludzie w internecie piszą tylko żeby pisać nie zastanawiając się nad zasadami logiki. Obowiązuje tutaj ta śmieszna zasada, że ten, kto odpisze jako ostatni "przegadał" tego, który już postanowił nie odpisywać, heh, dziecinne. :)


avatar
Del_Piero

15.04.2017 20:01

0

Chyba znowu nici z dogonienia Mercedesa. 0.5 sekundy różnicy mówi samo za siebie. Bottas się rozkręca. Może jednak da popalić Hamiltonowi. Lewis co prawda jednak jest głównym faworytem do zwycięstwa. Vettel dał z siebie wszystko. Raikkonen znowu słabo. Powinien być na 4 miejscu, a on nie może pokonać RB. Coraz gorzej spisuje się Iceman :( Jak tak dalej pójdzie to ten sezon będzie jego ostatnim. Różnica między nimi jest większa niż między HAM a BOT, a myślałem że będzie na odwrót. Oby jutro było lepiej. 4 miejsce dla RAI to powinien być obowiązek.


avatar
fifo

15.04.2017 20:14

0

@28 Ty tak na poważnie? 0.023 sek. jesteś pewien, że zdawał sobie sprawę? Że znał swoje możliwości, że to przewidział? Możliwość ma tylko dlatego, że obaj jadą Mercedesem. Co do osobistych wycieczek - z założenia raczej na takie nie odpowiadam, ale nie zaczepiaj mnie już w ten sposób.


avatar
patek

15.04.2017 21:05

0

jak na razie, Bottas pokazał że jest szybki, że może lepiej ustawił auto. I dobrze, ale nie wiadomo czy jest takim wyscigowym kilerem jak Vettel, Alonso czy Hamilton. bo oprócz tego że ma się auto to trzeba mieć jeszcze własnie to coś co oni, czy Prost, Lauda, Schumacher, Senna.... instynkt zabójcy na torze. tylko to pozwala seryjnie pokonywać innych w drodze po mistrzowskie tytuły.


avatar
Kalor666

15.04.2017 21:07

0

Borysek 17 nie nazywaj mnie proszę lekceważąco chłopcem. Wymagasz ode mnie więcej szacunku dla Lewisa a sam nie masz go wobec innych. Poza tym pisząc iż "możliwe że nie jest taki zajebisty" wcale nie wyrażam się o nim z brakiem szacunku bo mam go do każdego człowieka który coś osiągnął. Pozdro i czytaj ze zrozumieniem a jeśli cyfra przy Twoim nicku to wiek to wracaj do lekcji.


avatar
JBBN

15.04.2017 22:03

0

Widać że Merc dorzucił trochę koników i zwiększył przewagę nad Scuderią .


avatar
mark.

15.04.2017 22:33

0

Sainz już od dawna zasługuje na lepszy bolid. Niech Kimi robi miejsce :P


avatar
RB2017

16.04.2017 00:44

0

Mam nadzieje że wygra GP bo nudne jest wygrywanie HAMa i VETTELA . KIMI chłopak do bicia :D


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu